28.04.2010
27.04.2010
22.04.2010
18.04.2010
18.04.10
Moja szafa powiększyła się o tunikę w kolorze pudrowego różu, z której jestem bardzo zadowolona, jednak czekam na cieplejsze dni, by ją założyć. Zdjęć niestety nie mam. Natomiast mam fotografię opaski, którą noszę w stylu hippie, ponieważ bardziej mi się podoba.
Niby ćwieki, skóra, latex i inne drapieżne dodatki nie mają już tak dużego znaczenia jak kiedyś nadal je lubię. Jednak wydaje mi się, że nie łączę ich zgodnie z porządkiem. Niestety teraz mniej widuje się dodatki i ciuchy w stylu ROCK, ponieważ w sklepach przeważają kwiaty, sukienki, paski, blazery i inne pierdołki.
Europejki naprawdę potrafią się dobrze ubrać. Dlatego na ulicach w USA od razu można odróżnić europejkę od amerykanki.
opaska z H&M
zdjęcia pochodzą ze strony - http://www.topshop.com
13.04.2010
4.04.2010
rewolucje nastolatki.
Każda dziewczyna chce wyglądać tak jak niektóre kobiety, które wstawiają zdj np. na www.ikf.pl , pudelek.pl, chcą być jak modelki z Vogue, Elle, Bazaar, czy V magazine. Są nimi tak mocno zainspirowane, że próbują stawać się ich klonami. Nie zawsze im to wychodzi. Ja co jakiś czas mam znaleziony w necie wzór dziewczyny, której styl niezmiernie mi się podoba. Rok temu była to nijaka Jenny Greenwood. Szczerze, nie wiem jakim cudem stała się ona tak popularna. Jej zdjęcia zawładnęły portale - fotka.pl, nk.pl, ikf.pl, ofc myspace.com, facebook.com i inne. Blonydna chyba jest w moim wieku.
Pamiętam również, że byłam zakochana w jej włosach, na szczęście moje wielkie zaciekawienie do tej amerykanki opadło po powrocie ze Stanów, ale nie muszę pisać z jakich powodów.
A tak do rzeczy... Pragnę tylko przekazać w skrócie, że każda pospolita nastolatka powinna robić zmiany w swoim wyglądzie i tzw. rewolucje, ponieważ można w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. Ja kiedyś bardzo chciałam wyglądać emo. To było w 1 klasie gim. i jakoś mi to nie wychodziło, bo nie mogłam przemalować włosów na czarne. Jednak dzisiaj stawiam na naturalność i jestem bardzo zadowolona z moich blond włosów.
Niby panuje teraz moda na jasne brwi, niedbale zaplecione warkocze, kwiaty na materiałach, sukienki i wygodne buty. Czyli typowy wiejski look wiejskiej dziewuchy.
Jednak mnie się nadal podobają ciemne brwi i wątpię, żebym zmieniła zdanie. Przyznam również, że zrobiłam sobie dziś warkocza, ale niestety nie wygląda on na niedbałego.
Mam nadzieje, że to blond pasemko was nie przestraszyło.
i maly lookbook:
3.04.2010
photoshoot
Po odebraniu aparatu, po prostu robię zdjęcia z zachwytem. Jednak pierwsza prawdziwa sesja była robiona przez Tusię.
Będzie tu teraz dużo zdj z sesji.
ps. ktoś chce sesje?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
- maj 2016 (1)
- gru 2014 (1)
- lip 2014 (2)
- cze 2014 (1)
- kwi 2014 (2)
- mar 2014 (1)
- gru 2013 (3)
- lis 2013 (1)
- sie 2013 (2)
- lip 2013 (3)
- cze 2013 (5)
- maj 2013 (2)
- kwi 2013 (1)
- mar 2013 (1)
- lut 2013 (5)
- gru 2012 (1)
- lis 2012 (3)
- paź 2012 (2)
- wrz 2012 (3)
- lip 2012 (6)
- cze 2012 (2)
- maj 2012 (2)
- kwi 2012 (1)
- mar 2012 (1)
- lut 2012 (6)
- sty 2012 (3)
- gru 2011 (1)
- lis 2011 (1)
- paź 2011 (5)
- wrz 2011 (2)
- sie 2011 (5)
- lip 2011 (9)
- cze 2011 (2)
- maj 2011 (5)
- mar 2011 (1)
- sty 2011 (1)
- lis 2010 (1)
- sie 2010 (4)
- cze 2010 (1)
- maj 2010 (2)
- kwi 2010 (7)
- mar 2010 (6)
- lut 2010 (6)
- sty 2010 (8)
- gru 2009 (1)