winterlaaaaaaaaaaaaand.

Zimowisko zapowiada się interesująco. Będą inni ludzie niż rok temu, będą tosty, będzie deska, będzie fun ^ ^ . Dobrze, że Zuza będzie pisać bloga. Nie będę już sama. Mam zamiar podpatrywać jej zdjęcia . Jak ona moje, które chyba w większości zrobiła.

Polecam cieple futerka na takie mrozy jakie otaczają nas przez ostatnie 2 tyg (?). Na szczęście temperatura się ostatnio podwyższyła, dzięki czemu nie zamarzają już tak kozy w nosie. Haaaahaha.  (tak serio się nie śmiałam) . Okoliczni ludzie siedzą teraz w domu i grzeją tyłki, a ja mam zamiar wyjść na pole, tyle, że dziś mam ubiór sportowy, bo boję się zamarznąć w (czarnych) kozakach. Ciaooo.