6.10.2011

mint room...

Przedstawiam wam mój pokój po dużym remoncie...
Ze słodkiego różowego dziecinnego pokoiku zrobił się królewski przytułek.
Obecnie jestem chora i naprawdę bardzo przyjemnie spędzam w nim czas :-)



























Oczywiście będę tu robić sporo sesji, bo klimat jest bajeczny, szkoda tylko, że ten pokoik jest taki malutki :(

11 komentarzy:

  1. świetny pokoik :) skąd meble? moja mama na takie choruje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ikea :)
    łóżko było tylko na zamówienie u stolarza, a
    fotel ze sklepu z antykami

    OdpowiedzUsuń
  3. a gdzie się ten sklep z antykami znajduje ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. w Tarnowie, ale myśle, że w większości sklepach z antykami można znaleźć podobne fotele

    OdpowiedzUsuń
  5. to że w Tarnowie wiem :) ale konkretnie o ulice mi chodzi :p

    OdpowiedzUsuń
  6. konkretnie ul. Rogoyskiego
    ale tam takich foteli już nie ma, bo to była jedna sztuka... chyba, że coś dowieźli nowego

    OdpowiedzUsuń
  7. przerabialas ten fotel nowe obicia itp. ? czy od razu byl taki ?

    OdpowiedzUsuń
  8. tak... fotel w sklepie był prostszy... zmieniłam obicie, wczesniej był szary... oraz dodałam ten srebrny sznurek, wczesniej byly srebrne pineski

    OdpowiedzUsuń
  9. moglabys powiedziec jakie kosmetyki leza u Ciebie na toaletce ? z gory bardzo dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wiekszość to perfumy z firmy PINK od Victoria's Secret... jakis lakier do paznkocki, fluid i eyeliner od INGLOT'a. Perfumy od adidasa, zielone jebłko od DKNY, Mexx, Diesel i jakas mgieglka z h&m. Chyba wszystko :)

    OdpowiedzUsuń